Niezłomne charaktery kształtują się w sporcie
Było ich nawet kilkadziesiąt tysięcy. Nie brakowało wśród nich humanistów, inżynierów, byli także sportowcy. Mowa o Żołnierzach Niezłomnych. Często młodzi, zdolni, utalentowani musieli porzucić swoją pasję, zdusić miłość do sportu. Najpierw wojenna zawierucha, a później walka z komunistycznym reżimem łamała im kariery. W zamian, mimo tragicznych wydarzeń, dawała często jednak dużo więcej –gruntowała niezłomność, hart ducha, odwagę i wolę walki. Mimo upływu lat te wartości w sporcie wciąż pozostają takie same.
Tylko podczas II wojny światowej życie straciło ponad 60 polskich olimpijczyków. Ponad 120 sportowców zginęło w Powstaniu Warszawskim. To nazwiska i osiągnięcia, o których historia nie zapomina.
Lekkoatleta Janusz Kusociński był bez wątpienia dumą polskiego sportu. Złoty medalista olimpijski, srebrny medalista na mistrzostwach Europy. Kiedy wybuchła wojna, walka o ojczyznę była dla niego najwyższym celem. Podczas kampanii wrześniowej służył w 360 Pułku Piechoty. Został rozstrzelany w 1940 roku w Palmirach pod Warszawą. Razem z nim życie stracił kolarz, wicemistrz olimpijski Igrzysk w Paryżu w 1924 r. Tomasz Stankiewicz, a także lekkoatleta Feliks Żuber, który reprezentował Polskę na Igrzyskach w Amsterdamie w 1928.
Ci, którzy przeżyli, doświadczyli wielu traumatycznych przeżyć. Pięściarz Tadeusz Pietrzykowski „Teddy” stanął pierwszy raz na ringu jako gimnazjalista. Kiedy jego kariera nabierała tempa – zdobył wicemistrzostwo Polski i mistrzostwo Warszawy w wadze koguciej, wojna zatrzymała wszystko. Jako podchorąży walczył w obronie Warszawy. Trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie zasłynął z walk bokserskich – bił się jednak już nie o tytuły, a o dodatkową porcję żywności. Przeżył, został deportowany, a później wstąpił do 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Tam szkolił swoich kolegów żołnierzy.
Zbigniew Matysiak „Kowboj”, m.in. któremu jest poświęcony tegoroczny Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”, w czasie okupacji należał do tajnej sekcji bokserskiej. Podczas wojny walczył z okupantem, a po jej zakończeniu z komunistycznym reżimem. Ponad wszystko kochał sport. Uprawiał nie tylko boks, ale także kolarstwo i narciarstwo. Jego konik to także rajdy motocyklowe. W 1944 wstąpił do Armii Krajowej. Przez lata ani wojska, ani sportu nie porzucił.
Wartości wciąż niezmienne
Wypadki wojenne zmieniły bieg historii, także historii sportu. Igrzyska Olimpijskie w 1936 r. na długo pozostały w pamięci biorących w nich udział sportowców. Kolejne - letnie i zimowe Igrzyska Olimpijskie w 1940 roku, a także te w 1944 roku zostały odwołane. Kolejne odbyły się dopiero w 1948 roku, kiedy zaczął opadać już pył tragicznych wojennych wydarzeń. Od tego czasu odbywają się regularnie co cztery lata. Kolejne już w lipcu w Tokio. Choć wiele od wojny się zmieniło, kanon olimpijskich, sportowych wartości pozostaje wciąż taki sam. To upór w dążeniu do celu, wytrwałość, ciężka praca i konsekwencja. To także profesjonalizm oraz gra fair-play.
Wartości w sporcie są uniwersalne, nie zmieniają się wraz z upływem lat, te same pozostają też cechy kształtujące sportowy charakter Na szczęście żyjemy w czasach, w których sportowcy nie muszą korzystać z nich w tragicznych okolicznościach.
Grupa Energa regularnie wspiera polski sport. Mowa tu nie tylko o sporcie drużynowym, ale także indywidualnym. Przed zawodnikami Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Przygotowuje się do nich młociarka Joanna Fiodorow, a także kajakarka Marta Walczykiewicz. O tytuły w Tokio zawalczy też Paulina Guba - lekkoatletka pchająca kulą.
Kwalifikacje do Igrzysk także przed zawodniczką karate Dorotą Banaszczyk, o awans zawalczy również zapaśnik Gewor Sahakian. Wszyscy to ambasadorzy sportu Grupy Energa, którzy niosą w świat przykład polskiego hartu ducha.
Zawsze aktualne wiadomości na temat Grupy Energa znajdziecie na naszym Twitterze a także na naszym Facebooku
Jesteśmy jedną z czterech największych krajowych spółek energetycznych i jedną z trzech największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Nasza podstawowa działalność obejmuje wytwarzanie, dystrybucję, obrót energią elektryczną i cieplną oraz obrót gazem.
Grupa Energa jest trzecim największym zintegrowanym operatorem systemu dystrybucyjnego (OSD) w Polsce pod względem wolumenu dostarczanej energii. Sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości ponad 188 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem obszar blisko 75 tys. km2, co stanowi ok. 24 proc. powierzchni kraju.
Całkowita moc elektryczna zainstalowana w elektrowniach Grupy Energa w 2019 roku wynosiła 1,35 GW, z czego 38 proc. (0,5 GW) stanowiły odnawialne źródła energii (OZE).