Mija tydzień od ataku żywiołu. Energa wytrwale walczy z jej skutkami
Dzięki ofiarnej pracy monterów Energi Operatora kryzys po przejściu niszczycielskiej nawałnicy zmierza do szczęśliwego zakończenia, skala zniszczeń i strat wciąż przeraża.
Trwa siódma doba walki ze skutkami nawałnicy, która w ubiegłym tygodniu, z piątku na sobotę, uderzyła w północną Polskę. Dzięki staraniom energetyków sytuacja sieci dystrybucyjnych ulega systematycznej i szybkiej poprawie, a z godziny na godzinę kolejni odbiorcy odzyskują dostęp do energii elektrycznej. Rozmiar zniszczeń cały czas jednak poraża, a usuwanie strat poniesionych przez ludność cywilną (m. in. zniszczone domy) i przyrodę (zdewastowane lasy) wymagać będzie tygodni, miesięcy, a niekiedy lat ciężkiej pracy.
Wstępne szacunki mówiły o 150 tys. odbiorców pozbawionych energii na terenie dystrybucji Energi Operatora. W toku prowadzonych napraw liczba ta uległa doprecyzowaniu, dzięki czemu ustalono, że zaraz po ustaniu nawałnicy bez prądu było 178,5 tys. odbiorców. Po tygodniu, dzięki zaangażowaniu i wytrwałości monterów oraz wsparciu m. in. straży pożarnej, samorządów i ludności cywilnej, udało się zredukować tą liczbę poniżej pięciu tysięcy gospodarstw domowych.
Według ustaleń energetyków, zniszczenia, jakich w miniony piątek dokonała nawałnica, były wyjątkowo rozległe. Tuż po ataku żywiołu nie działało blisko 8 tys. stacji transformatorowych, a zniszczenia i uszkodzenia dotknęły 216 linii energetycznych. Po siedmiu dniach wzmożonej pracy liczby te udało się znacząco zredukować.
- Trzeba pamiętać, że od siedmiu dni działamy w sytuacji kryzysowej. Pomimo trudnych warunków w ciągu tygodnia naszym ekipom udało się naprawić przeszło 7,5 tys. stacji transformatorowych i ponad 200 linii sieci dystrybucyjnej. W tym czasie wymienili też ponad 230 zniszczonych słupów energetycznych. To niesamowity wynik, którego nie osiągnęlibyśmy, gdyby nie ofiarność i doświadczenie monterów. W obliczu katastrofy, jakiej pomorska energetyka dotąd nie zaznała, stanęli na wysokości zadania – podkreśla Daniel Obajtek, prezes zarządu Energa SA.
Na terenie dotkniętym kataklizmem naprawy wymaga już tylko 6 linii, liczących ok. 17 km. Oprócz tego, monterzy cały czas naprawiają ostatnie 140 nieczynnych stacji transformatorowych.
Aktualną sytuację (w tym przewidywane terminy przywrócenia dostaw energii) można cały czas śledzić na stronie internetowej spółki Energa Operator: http://www.energa-operator.pl/wylaczenia/wylaczenia_biezace.xml.
Zawsze aktualne wieści nt. Grupy Energa znajdziecie na naszym Twitterze.
Grupa Energa jest jedną z czterech największych grup energetycznych w Polsce, z wiodącą pozycją na polskim rynku pod względem udziału energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych w produkcji własnej. Podstawowa działalność Grupy obejmuje dystrybucję, wytwarzanie oraz obrót energią elektryczną. Dostarcza i sprzedaje prąd 3 mln klientów, zarówno gospodarstwom domowym, jak i przedsiębiorcom.
Grupa Energa jest trzecim największym zintegrowanym operatorem systemu dystrybucyjnego (OSD) w Polsce pod względem wolumenu dostarczanej energii. Sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości 185 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem obszar blisko 75 tys. km2, co stanowi ok. 24 proc. powierzchni kraju.