Pomorze - nocna wichura przynosi rozległe awarie zasilania

28.11 

Aktualizacja na 10.00

Poprawia się sytuacja energetyczna na Pomorzu. Ponad 260 energetyków pracuje od wczesnych godzin porannych nad przwróceniem napięcia w 180 odłączonych aktualnie odcinkach sieci średniego napięcia. Obok kartuskiego szpitala zasilono większą część miasta  i okolic. Trwa lokalizacja uszkodzeń i ustalanie sposobu napraw. Z powodu powalonych drzew, trudności sprawia dotarcie do miejsc awarii, zwłaszcza, że w wielu z nich potrzebny będzie sprzęt ciężki. 

Dyżurni centrum zgłoszeń telefonicznych odbierają setki zgłoszeń o awariach; tylko do godz. 7.30 informację o usterkach przekazano ok. 30 tysiącom odbiorców. 

Bez zasilania pozostaje ok. 170 tys. gospodarstw domowych w regionie wobec 200.tys. odbiorców niezasilonych w nocy.

Kolejny komunikat ok. godz. 13.00

28.11

Aktualizacja na 6.50

Od świtu ekipy przygotowują się, by ruszyć w teren, identyfikować i usuwać uszkodzenia sieci energetycznej. Mimo ekstremalnych  warunków energetycy jeszcze w nocy podłączyli do zasilania szpital w Kartuzach. 

Liczba Pomorzan, którzy  noc z niedzieli na poniedziałek spędzili bez prądu niestety nie maleje. Szalejąca  wichura spowodowała wyłączenie około 200 ciągów liniowych średniego napięcia, liczne uszkodzenia i elementów sieci. 

Więcej informacji podamy ok. godz. 9.30

Aktualizacja na 0.30, 

Rozszerza się awaria energetyczna, będąca wynikiem szalejącego na Pomorzu huraganu. Bez prądu jest ok. 200 tys. gospodarstw domowych, głownie na Kaszubach i Kociewiu. Wichura jest na tyle niebezpieczna, że niemożliwe jest prowadzenie prac naprawczych w terenie. Ekipy wyruszą do usuwania licznych zniszczeń w godzinach porannych, o ile siła wiatru osłabnie. 

27.11 godz. 23.00

Około 130 tysięcy odbiorców nie ma prądu w województwie pomorskim w wyniku wieczornej wichury, która rozpętała się nad regionem około godz.20). W większości przypadków obecne warunki (nasilająca się wichura) są zbyt niebezpieczne, by prowadzić naprawy awarii w terenie. 

Ucierpiały przede wszystkim miejscowości położone na leśnych terenach Kaszub i Kociewia, gdzie  kilkadziesiąt linii średniego napięcia zostało zerwanych lub uszkodzonych przez padające drzewa, gałęzie, unoszone przez  wiatr przedmioty.

Trudna sytuacja panuje w Kartuzach i okolicach, gdzie prądu – w wyniku uszkodzenia linii wysokiego napięcia – nie ma miasto i jego okolice. Energetycy  podjęli próbę zasilenia tego obszaru poprzez linie średniego napięcia, jednakże z uwagi na warunki pogodowe, prace będą prowadzone wyłącznie wówczas, gdy nie stworzy to zagrożenia dla bezpieczeństwa ekip.