Energa dzieciom na Dzień Bociana

Materiał archiwalny. Zamieszczone w nim informacje mogą być już nieaktualne.

"Wszyscy dbamy o bociany, Bagna, łąki im oddamy, Miedze, rzeki i pastwiska, To bociania pełna miska…" Taki refren ma piosenka dla dzieci, wydana także jako ilustrowana książeczka, popularyzująca wiedzę o zwyczajach i ochronie tych najsłynniejszych polskich ptaków. Specjalnie z okazji przypadającego 31 maja Dnia Bociana Białego, Grupa Energa we współpracy z Fundacją Przyrodniczą ProNatura, przygotowała konkurs dla najmłodszych inspirowany "Lecą boćki…".

Książeczka przygotowana w formie elektronicznej trafi w najbliższych dniach do przedszkoli i szkół podstawowych z całej Polski. Dzieci mogą dowiedzieć się z niej ciekawostek z życia bocianów oraz tego, jak w prosty sposób każdy może włączyć się w ochronę tych powszechnie lubianych ptaków. Dokąd podróżują lecąc do tzw. ciepłych krajów? Co tak naprawdę jest ich przysmakiem? Dlaczego sznurki są dla nich śmiertelnie groźne? A także np. kiedy młode boćki opuszczają gniazda swoich rodziców i wzbijają się w przestworza. Mało kto pewnie wie, że przysmakiem bocianów wcale nie są żaby. Z zaskoczeniem może spotkać się też informacja o tym, ze że te majestatycznie wyglądające w powietrzu ptaki, mimo pokonywania nawet 8 tys. km, wcale świetnie nie latają.

Para bocianów na gnieździe z jajkami - ilustracja z książeczki

- Jeśli chodzi o lot aktywny, gdy bocian musi cały czas ruszać skrzydłami - to nie idzie mu najlepiej i może pokonywać w ten sposób mniejsze odległości, zazwyczaj nisko nad ziemią - mówi Krzysztof Konieczny, przyrodnik z fundacji ProNatura. - Jednak na dłuższych dystansach zachowuje się jak szybowiec. Wznosi się w powietrze, szeroko rozkłada skrzydła i szybuje wykorzystując najlżejsze prądy ciepłego powietrza. Inne bociany widząc to wlatują w ten sam komin termiczny. Takim ślizgowym lotem, niewymagającym wiele energii, są w stanie przelecieć kilkadziesiąt, a czasem i kilkaset kilometrów.

Książeczka "Lecą boćki” dzięki tekstowi autorstwa Krzysztofa Koniecznego i pięknym ilustracjom pani Katarzyny Kopiec-Sekiety, w ciekawy i przemawiający do wyobraźni sposób pokazuje historię bocianiego roku. Zawiera także zapis nutowy podkładu muzycznego, dzięki czemu materiał możena ożywić także w formie piosenki. Dodatkowo, specjalnie dla rodziców i nauczycieli, wydawnictwo zostało uzupełnione o materiał dydaktyczny, który pozwoli im łatwiej wytłumaczyć dzieciom język rymowanej opowieści. Udostępniono także czarno-białe wersje ilustracji, które mogą posłużyć najmłodszym jako kolorowanka. Dzięki temu książeczka może być doskonałym materiałem do przygotowania zajęć na temat bocianów, śpiewanego przedstawienia, czy inspiracją do innych artystycznych aktywności.

Uwaga konkurs, czyli "Lecą boćki" oczami dzieci

Z okazji Dnia Bociana, który nieprzypadkowo przypada w wigilię Dnia Dziecka, fundacja ProNatura i Energa ogłaszają konkurs dla najmłodszych. Mogą wziąć w nim udział przedszkolaki oraz uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych, zgłoszone przez opiekunów jako grupy z placówek edukacyjnych, jak i indywidualnie przez rodziców. Polega on na twórczym wykorzystaniu książeczki "Lecą boćki…" - przygotowaniu piosenki, wierszyka, pracy plastycznej, zdjęcia czy np. przedstawienia. Wykonanie powinno zostać opublikowane i oznaczone w mediach społecznościowych #BocianyPL i #Energa.

Najciekawsze propozycje nagrodzone będą zestawami gadżetów sportowych i edukacyjnych ufundowanych przez Energę SA dla 20 najwyżej ocenionych grup przedszkolnych, 20 grup szkolnych oraz 50 dzieci zgłoszonych do zabawy samodzielnie. Szczegóły konkursu pojawią się lada moment na stronie https://bociany.pl/konkurs-leca-bocki/

Rodzina obserwuje szybującego bociana - ilustracja z książeczki

Jak może wyglądać twórcze podejście do interpretacji książeczki? Zapraszamy do zapoznania się z pierwszym udokumentowanym wykonaniem piosenki udostępnionym przez autora na blogu przyrodniczym Dbajobociany.pl.

Platformy pod gniazda

Grupa Energa współpracuje z przyrodnikami i dba o bociany od ponad 25 lat poprzez różnego rodzaju działania i programy. To m.in. montaż platform pod gniazda na słupach energetycznych. Do tej pory zamontowano ich już ponad 11,5 tys. konstrukcji, które chroniąc bociany, zapewniają jednocześnie większe bezpieczeństwo ciągłości dostaw prądu. Z każdym rokiem platform przybywa, szacuje się, że ok. 25 proc. wszystkich bocianich gniazd w Polsce znajduje się właśnie na słupach. Dlaczego upodobały sobie właśnie te miejsca?

- Kiedy jeszcze nie było słupów energetycznych, bociany gnieździły się na drzewach w łęgach nadrzecznych. Potem, żeby nie być narażonymi na ataki drapieżników, choćby orła bielika, przeniosły się bliżej człowieka. Kiedy pojawiły się słupy energetyczne okazało się, że są one jeszcze bezpieczniejsze, bo eliminują kolejnego "wyjadacza" bocianich jaj - kuny - opowiada Krzysztof Konieczny.

Jak zgłosić miejsce, które wymaga interwencji energetyków? W pierwszej kolejności na obszarze Energi Operatora, przypadki związane z zagrożeniem linii energetycznych zgłaszamy pod numer 801 404 404. Na terenie innych dostawców energii, należy zgłosić to lokalnemu operatorowi sieci dystrybucyjnej.

Dodatkowo, z inicjatywy Grupa Energa, już 7 lat temu uruchomiono specjalną infolinię 801 BOCIAN, czyli 801 26 24 26, na którą można zgłosić inne przypadki związane z bocianami. Można tu także zadać wszelkie pytanie związane z ochroną bocianów w Polsce. Od początku funkcjonowania infolinii przyjęto już ponad 8,5 tys. zgłoszeń.

Energetycy montują platformę pod bocianie gniazdo - ilustracja z książeczki

Zbieraj sznurki, chroń bociany

Przyrodnicy i Energa od lat zachęcają też do prostej czynności, dzięki której każdy może włączyć się w ochronę bocianów. Chodzi o zbieranie sznurków w pobliżu bocianich gniazd. Jaki jest tego powód? Sznurki, żyłki i inne tego typu śmieci, które często znaleźć można np. na polach uprawnych, są dla boćków śmiertelnie niebezpieczne. Przyniesione do budowy gniazda przez bocianich rodziców mogą opleść nogi pisklaków i sprawić, że gniazdo stanie się dla nich pułapką - tak uwięzione małe bociany mogą nigdy z niego nie wylecieć.

Bocian uwięziony w gnieździe przez sznurek - ilustracja z książeczki

Jak energetycy pomagają ornitologom badać bociany

W latach 2009-2011 Energa wraz z proNaturą i Stacją Ornitologiczną MiIZ PAN zrealizowały unikatowy w tamtym czasie na skalę Europy program "Energetyczni obrączkarze Grupy Energa". Kilkudziesięciu energetyków zostało specjalnie przeszkolonych, aby obrączkować małe boćki. Skąd ten pomysł? Ornitolodzy mają utrudniony dostęp do bocianów gniazdujących na słupach. A tylko dzięki obrączkom można śledzić losy tych ptaków. Dla energetyków praca w pobliżu linii elektroenergetycznej, a do tego na wysokości, to z kolei chleb powszedni. Podczas trzech edycji akcji pracownicy Energi oznakowali ok. 5 tys. ptaków, realizując tym samym 1. etap projektu badawczego. Po kilku latach obserwując dojrzałe bociany, które wróciły do Polski w celach rozrodczych, ornitolodzy uzyskali informacje nt. zaobrączkowanych ptaków. Dane te pozwalają fachowcom ocenić liczebność, kondycję, czy kierunki migracji.

"Energowe" bociany podróżowały po całym świecie, jeden został zaobserwowany np. w Sudanie, inny w Turcji. Jednak z bliższych nam terenów można podać przypadek bociana, który został zaobrączkowany w 2010 roku na betonowym słupie w miejscowości Słonowice Kolonia, w Zachodniopomorskiem. Po plisko 9 latach (dokładnie po 3323 dniach) został zauważony w Warmińsko-Mazurskiem, we wsi Witki, gm. Bartoszyce. Założył gniazdo w odległość 341 km od miejsca wyklucia. Ornitolodzy dzięki skoordynowanej akcji z energetykami uzyskali wiele innych podobnych informacji. Do dziś lokalnie kontynuowane jest pomoc przy obrączkowaniu i jeśli istnieje taka potrzeba, przyrodnikom udostępniane są podnośniki.

Zawsze aktualne wiadomości na temat Grupy Energa znajdziecie na naszym Twitterze a także na naszym Facebooku

Jesteśmy jedną z czterech największych krajowych spółek energetycznych i jedną z trzech największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Nasza podstawowa działalność obejmuje wytwarzanie, dystrybucję, obrót energią elektryczną i cieplną oraz obrót gazem.

Grupa Energa jest trzecim największym zintegrowanym operatorem systemu dystrybucyjnego (OSD) w Polsce pod względem wolumenu dostarczanej energii. Sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości ponad 188 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem obszar blisko 75 tys. km2, co stanowi ok. 24 proc. powierzchni kraju.

Całkowita moc elektryczna zainstalowana w elektrowniach Grupy Energa w 2019 roku wynosiła 1,35 GW, z czego 38 proc. (0,5 GW) stanowiły odnawialne źródła energii (OZE).

Kontakt

Miłosz Jurgielewicz
komunikacja programu "Energa dla przyrody"
Apella

Dane kontaktowe ???mail??? milosz.jurgielewicz@apella.com.pl

Załączniki

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach przeglądarki.

Rozumiem